lut 19 2004

zajety?


Komentarze: 1

Nie widzialam go dzis..

A wystarczy jego opis zebym się zdolowala.. Jedno slowo i nie wiem o co chodzi L To chore. Niedobrze. Jest mi smutno. I jakos się nienajlepiej czuje. Znow narzekam. Nic mnie dzis nie jara, apatia mnie ogarnela. Nikt się do mnie nie odzywa. Tak.. to się nazywa ze się ma przyjaciol.

Przeczytalam cos dzis.. Albo to ja jestem nienormalna albo cos tu ogolnie jest nie tak.. Nie wypowiadam się bo nie zamierzam uchodzic za wszystko wiedzaca. Ale kurwa.. tak się nie robi. Chyba ze pierwsza lepsza jest wazniejsza. A może to ja nic nie wiem? Może nie znam sytuacji? Może jestem naiwna? Może się czepiam? Dlatego się nie wypowiadam..

la_superstar : :
K
20 lutego 2004, 11:06
Przyjaciele zawsze predzej czy pozniej daja dupy (niektorzy nawet doslownie)

Dodaj komentarz