lut 25 2004

odpuszczam sobie


Komentarze: 3

chyba jestem nim zauroczona. jest fajny. taki ... Nie umiem nawet tego opisac jaki. Taki inny.. Nie jest taki.. idealny (?) jak poprzedni. Moglabym znaalesc tysiace wad w nim ale on jets akurat, nie chce :) We wszystkim co robi jest kochany, moze troche niezrazony i czasem przesaadza. ale wlasnie dlatego ma cos w sobie czego nei mial poprzedni. ma to wlasnie to cos w sobie co pozwoliloby mi od razu nawet teraz sie w nim zakochac - nawet jesli go nie znam. A w poprzednim nie bylam zakochana i nie wiem czy bym sie zakochala jakby mi pozwolil, chociaz go dobrze znam.

beznadziejna ta notka, bez zasad jezyka polskiego.

ale pisze szybko bo pisze prace :)

ale wlasnie zdarzam do punktu sprawy. musze go sobie chyba odpuscic. ja nie wiem.. ja nie umiem tak podejsc do chlopaka. wiem ze mu sie podobam i w ogole, no widze. wiem ze wystarczy niewiele. ale ja nie umiem. co ja powiem? jz raz tak bylo... I nic z tego nie wyszlo. "z takiego mijania sie to niec nie bedzie" madre zdanie. Boze niby nie jestem niesmiala. ale teraz nie umiem. ja nawet jak on sie gapi to spuszcam jak idiotka wzrok. kuurwa glupia jestem. nie wiem skad to oniesmielenie.

poza tym nie mam jak zagadac bo dziewczyny o tym nie wiedza  nie chce zeby wiedzialy ze mi si podoba bo bedize jeszcze gorxej.Boze mam problemy jak ze szkoly podstawowej

hehhehe usmialam sie ajk to przeczytalam

 

 

la_superstar : :
K~ letitwhip
25 lutego 2004, 21:40
no prosze jak mozna nazwac mnie Garfieldem;] :p
Jagooda
25 lutego 2004, 20:28
Wiesz co, znam Cię z bloga tego Garfilda czy jak mu tam :], fajna z Ciebie dziewucha, wiesz jaki wstyd miałam jak podeszłam do chłopaka, który mi sie podoba a on mi pokazał środkowy paluszek :], ale kurde miałam powiedzieć cos pocieszającego :], no dobra. Kochana nie możesz spuszczać wzroku, chować się. Jeżeli podobasz się mu to na pewno cosik zrobi :]. Ale z drugiej strony nie możesz bezczynnie stać i patrzeć się na swoje życie z boku, zrób coś, pójdz do fryzjera nie wiem coś przyjemnego. Poprawi Ci to humorexa i od razu jaśniej w główce się zrobi :]. Rany czuje się jak pani psycholog :]. Pozdrowionka :]i pamiętaj: głowa do góry i pierś w przód :]
K
25 lutego 2004, 19:18
hehehe;) Bedzie dobrze, zobaczysz. Jak mu zalezy (a na pewno tak) to niedlugo sam podejmie jakies powazniejsze kroki.

Dodaj komentarz