Archiwum kwiecień 2004, strona 6


kwi 04 2004 game over
Komentarze: 0

wszyscy wiemy o co chodzi. o kogo.

nie robilam nic przez caly weekend. 

chuj mnie to wszystko obchodzi.

wszystko sie kiedys zmieni. i bede miec wszystkich w dupie. juz niedlugo.

bedziesz kiedys zalowal.....

la_superstar : :
kwi 04 2004 tonight
Komentarze: 1

jest dosyc cieplo. jestem zmeczona. jestem troche pijana. w nienajlepszym humorze - co przechodzi do tradycji. staje sie innowertyczka. jest ladny ksiezyc. on pisze do mnie zdawkowymi komunikatami, ktore wlasciwie nie maja funcji informacyjnej. mysle o nowym, ale zadna strategia na nadchodzace dni nie przychodzi mi do glowy. marze zeby pokochac tak mocno aby zaslonilo mi cala poprzednia Milosc. mysle o tym, co moze robic moj Cel. zastanawiam sie czy nie pojsc w najblizszym tygodniu do mercersa. jestem w stanie kochac taka bezgraniczna miloscia... jak z filmow...

A to wszystko dzis w nocy... Tonight,,,

 

la_superstar : :
kwi 03 2004 weekend
Komentarze: 0

zadnych planow. chill out. ladna pogoda - good wether - ale sie nie spotkalismy - fajnie byc olanym. ide sie lansowac na rower. a on lamie mi serce codziennie. teraz juz nawet nie ma jak bo sie po prostu nie odzywa i spotyka sie z jakas... Bez przeklenstw.

Kolega gej powiedzial mi wczoraj usmiechniety i szczesliwy (pozory?): zaczynam nowe zycie, zapominam o przeszlosci, jestem innym czlowiekiem. Byl naprawde inny. Nie wiem czego to kwestia.. Ale nie wiem czy takie zdanie w moim przypadku wystarczy. Kwestia magicznego wypowiedzenia tego rodzaju slow?

jestem nieszczesliwa.

la_superstar : :
kwi 01 2004 wszystko tak czy inaczej przez niego
Komentarze: 0

heh myslalam ze to koniec? no to bylam glupia. nadal mi na nim zalezy. na popierdolonym nieodorobionym chuju. stad jest jakies wyjscie? stad mozna sie wydostac?

la_superstar : :