Archiwum 22 lutego 2004


lut 22 2004 niedziela
Komentarze: 3

Juz mam go dosyc. W ogole jest beznadziejny, niepowazny, malo odpowiedzialny. Zapatrzony w siebie. Egoista.

Moze tak bym wyszla gdzies...? Do kina? Na piwo? Gdziekolwiek? Musze sie z E skontaktowac bo ona tez w domu siedzi. Zobaczymy. A nauka.. eh co tam. Od jednej wolnej (heheh jednej wolnej, ta ta) niedzieli nic wiedzy nie ubedzie.

Slucham sobie Ostrego.

la_superstar : :