Komentarze: 2
zakochalam sie w hiszpanii... kocham hiszpanow. to juz pewne ze tam pojade. heh tam najmniej przystojny facet jest lepszy niz blondyn z polski :/ poza tym ich kultura: w ogole kultura srodziemnomorska to jest to. chce tam pojechac i miec rok na wszystko. na zwiedzanie.. (Boze chce tyle rzeczy zobaczyc).. na fieste :) na morze.. na facetow.. na zycie, normalne zycie. to jest dla mnie kraj jak ziemia obiecana. jak eldorado.
martwi mnie jedno. za duzo rzeczy. teraz te egzaminy niedlugo - sesja i nowe egzaminy. i wrzesien. i nie wiem jak to bedzie. jak tylko o tym zaczynam myslec to ogarnia mnie depresja i wychodze z zalozenia ze niewarto w ogole wychodzic z lozka. a trzeba sie uczyc :/