Komentarze: 3
ucze sie wlasnie. jestem pelna podziwu dla samej siebie. no ale juz sie denerwuje, wiec to pewnie dlatego.
a poza tym.. czasem sie zastanawiam gdzie ja zyje, z jakimi ludzmi. jestem w swego rodzaju szoku, bo okazuje sie, ze nawet jesli wydaje sie, ze znasz jakas osobe, to w rzeczywistosci jest inaczej. i potem nie wiesz i glupio pytasz, czy - przepraszam - mowisz powaznie? No ale coz...
powinnam za tydzien wyjezdzac, ale nie wiem jak bedzie... boje sie strasznie, ze nic z tego ... a wtedy...? nie chce, nie umiem brac pod uwage najgorszej opcji... ale boje sie, ze za ktoryms razem nie wyjdzie na moje.