Komentarze: 4
wkurwiam sie. a to wszystko przez papierosy. nie palilam od wczoraj. eh jestem uzalezniona...
wkurwiam sie. a to wszystko przez papierosy. nie palilam od wczoraj. eh jestem uzalezniona...
to jest wlasnie milosc.. ja moge robic cokolwiek byleby miec z nim jakikolwiek kontakt:(
siedze w domu, nie poszlam na zajecia, rozpoczelam sobie sama ferie. gadalam z poprzednim i nawet dobrze nam sie gadalo, byl jakis taki mily. nie mysle o moim najwiekszym Celu. nie potrafie. nie chce uwierzyc ze w ten sposob to sie moze skonczyc, kiedy sie nawet nie zaczelo. nie chce uswiadomic sobie ze moje zycie stracilo sens. nie chce nie miec dla kogo mowic, ze bedzie lepiej, olewac nieprzyjemne sytuacje, ludzi... Nie chce sobie tego uswiadomic, bo wtedy dla kogo bym sie lansowala? dla kogo bym sie uczyla? dla kogo bym tam jechala...
pada deszcz, pije kawe i tak sobie mysle ze musze zaczac sie uczyc bo niedlugo egzaminy. przeraza mnie fakt i doluje ze czesc ze znajomych siedzi i powtarza nauczone (!) rzeczy.
chcialabym miec faceta z prawdziwego zdarzenia
pozwol mi sie chociaz z toba pieprzyc... :( Poczuj empatie... Oboje jestesmy introwertykami...
jak bardzo bym chciala zeby cos wlasnie z tego wyszlo.. Ten usmiech byl najpiekniejszym usmiechem na swiecie :) jego kolega tez mi sie podoba - wlasciwie to jest na zmiane raz on a raz on..
a tego co mial byc nowym olewam. przeszlo mi. nie chce go. nie podoba mi sie. nie podoba mi sie ze ocenil mnie po pozorach i ze tak mnie traktuje.
dzis z poprzednim gadalam o Nim :)) Tak bym chciala zeby wszystko sie ulozylo... Zebysmy zostali naprawde przyjaciolmi. tak bym chciala zeby przeszla mi zazdrosc... chcialabym polubic jego panne. wiem ta deklaracja jest ... modernistyczna ;)
nie wiem jak On to zrobil ale mam dzis taaaki usmiech na twarzy :) To sprawa z przeszlosci, ale... Boze ile ja bym dala :) Moje slodkie misie kochane :) Slodziak :))